wtorek, 11 marca 2014

Gdzie się podziały mózgi rodziców?

Taka sytuacja:
Plac zabaw; czterech chłopców; jeden z nich z kołowrotkiem i z ... chomikiem. Małym, żywym chomikiem. Chomik zapewne z jakąś nerwicą albo inną przypadłością. Bo co może robić chomik na placu zabaw??? Może być trzymany w ręce właściciela, który biegając wymachuje zwierzątkiem. Może również zapierniczać po kamieniach/trawie. Może również zaliczyć glebę, w momencie gdy zalicza ją młodzieniec. Może próbować uciec, ale wiadomo - młodzieniec szybszy od chomika.
Trochę słabo mi się robiło, jak na to patrzyłam.
Durny rodzicu, rusz mózgownicą kilka razy zanim kupisz dziecku chomika i pozwolisz mu z nim wyjść na plac zabaw! Chyba, że mózgownicy nie masz.

1 komentarz: